Nie wydaje mi się, żeby takie okrucieństwo było "wyuczalne"...należałoby wtedy założyć, że każdy morderca gdzieś uczył się zabijać... i że każdy pochodzi z tzw. "marginesu" - a to nieprawda Paweł.
(Najbardziej przerażające jest to, że średnia wieku "zbrodniarzy" drastycznie spadła)
Świat uległ zezwierzęceniu... i to jest straszne... i nasza rola polega na tym, żeby się z tym wszystkim (/na to wszystko) nie godzić.
...i chyba trzeba zacząć od siebie. Reagować na agresję. Wiadomo - strach... ale jeśli przyjmiemy postawę milczącą NIC SIĘ NIGDY NIE ZMIENI.
<Qrczak, Dominik, Paweł już reagują...słowem pisanym czy myślą...ale zawsze coś...>
<Qrczak, Dominik, Paweł już reagują...słowem pisanym czy myślą...ale zawsze coś...>
mogę Cię zapewnić że nie reaguje jedynie słowem pisanym. Gdy widzę jak młodzież robi coś co nie powinna od razu wkraczam do akcji. Z powodu miejsca mojej pracy spotykam całkiem dużą ilość młodzieży np popijającej piwo, palącej czy nawet bijącej innych (niestety przez to że jestem zbyt pewny siebie czasem obrywam )
A ja sie nie leje bez potrzeby, jak cos trzeba zawolac kogos do pomocy, albo nawet zadzwonic na policje.
wiesz, ja nie ide na nich z pięściami tylko tłumacze im grzecznie, że nie powinni tego robić (wywalając w tym samym czasie alkohol/fajke, lub przerywając bijatyke). po prostu te młodziaki są agresywne i myślą że padne od jednego strzału w twarz
z doświadczenia wiem że policja g***o daje ...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum